Lalka Sweetheart - ta nazwa do tego słodziaka pasuje idealnie.
Ta lalka to genialny prezent dla dziewczynki. Wersję dla chłopca też mogliście już u mnie zobaczyć.
Dziś przedstawiam Wam lalę uszytą dla znajomej, która taki prezent dała na chrzciny małej Latice.
Lalkę ubrałam w kaftanik z białej bawełny w serduszka. Do tego dołożyłam żółte spodnie i żółtą opaskę.
Na opaskę wybrałam jednolitą bawełnę, żeby dobrze widoczne było na niej wyhaftowane imię jej małej właścicielki.
Fajnie, że szmaciane lalki wróciły do łask! Są o wiele bardziej przytulaskie niż te plastikowe!
Lalusia słodka, sama chętnie bym taka przytuliła :)
OdpowiedzUsuńLala słodziak, bluzeczkę też ma uroczą :)
OdpowiedzUsuńUrocza lala! A jaki ma fajny kubraczek :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna : ) Marzę żeby taką uszyć ale na razie mnie to przeraża ; )
OdpowiedzUsuńBombowa, zresztą jak pozostałe. Muszę pomyśleć o takiej dla swojej chrześnicy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te twoje laleczki <3
OdpowiedzUsuńJaka słodka!!!!
OdpowiedzUsuńSzyjesz laleczki (i nie tylko) po mistrzowsku:) Piękna:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna, bardzo kolorowa :) Chętnie bym sama ją przytuliła ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała laleczka, nie ma to jak szmacianki :)
OdpowiedzUsuńOjeju chyba się zakochuję w tych laleczkach :-)
OdpowiedzUsuńSłodziak!
OdpowiedzUsuńświetna jest :) bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuń