Etykiety

poniedziałek, 30 stycznia 2017

Małe dekoracje do dzieciecych wnętrz

Zaczynam dziś od nowości, czyli słodkich dekoracji do dziecięcego pokoju! Wiszące girlandy złożone z trzech serduszek. 

Pierwsza w cukierkowych kolorach - połączenie pastelowego fioletu i jasnego błękitu do pokoju malutkiej dziewczynki.
Druga, to girlanda złożona z serduszek w kolorze miętowym i szarym.
Prawda, że oba są uroczymi dodatkami?

Kolejny rodzaj dekoracji już znacie - kot klamkowiec. Tym razem jest to większy kot uszyty z bawełny w białe i czarne zygzaki. Taki prezent urodzinowy dostała ode mnie pewna Ola :)

sobota, 28 stycznia 2017

Fioletowo - miętowa sówka

Sowie poduchy cieszą się ponownie dużym powodzeniem. Dla pewnej dziewczyny uszyłam kolejną. Koniecznie chciała, żeby tak jak jedna z ostatnich, którą widziała na żywo, była uszyta z fioletowego minky połączonego z miętową bawełną. Tym razem postawiłam na miętowo-białe trójkąty - taką samą bawełnę wykorzystałam szyjąc pastelową sowę na licytację WOŚP.
Moje sowy szyję na podstawie własnego wykroju. Miałam kilka różnych, co możecie zobaczyć w galerii moich sów. Ale ten podoba mi się najbardziej. 
Genialną ozdoba sowich poduszek jest kokardka. Od razu sowy wyglądają lepiej. Mały element, a tak wiele daje ;)

czwartek, 26 stycznia 2017

Dekoracyjne zasłony i kosz na zabawki XL w motyle

Dziś przychodzę do Was z zestawem do pokoju małej istotki. To kosz na zabawki i dekoracyjne zasłonki z pozytywną chmarą kolorowych motyli.
Kosz, to totalna nowość, wśród koszy mojego autorstwa. Tym razem jego zewnętrzną warstwę uszyłam z połączenia bawełny w dwóch wzorach: szarej bawełny w grochy oraz bawełny w kolorowe motyle, z której uszyłam również zasłonki.
W środku kosza znalazła się podszewka z jasnofioletowej bawełny w groszki. 
Kosz ma 60 cm wysokości i ok 40 cm średnicy, spokojnie pomieści więc sporą liczbę zabawek.
Zasłonki mają długość 160 cm i szerokość całkowitą ok 72 cm. Góra wykończona jest od spodu taśmą marszczącą o szerokości 5 cm. Po zmarszczeniu każda z zasłonek osiąga pożądana szerokość - 25 cm. Są to zasłonki dekoracyjne, do których uszyłam także troczki do ich podwiązywania.
Dla mnie jest to bardzo fajny, wiosenny zestaw, który idealnie rozweseli dziecięce wnętrze :)

wtorek, 24 stycznia 2017

Adela - moja pierwsza kotka tilda

Dziś mam dla Was kolejną nowość! tym razem uszyłam pierwszą kotkę, a właściwie pierwszą kotkę tilda. Jest to coś podobnego do misia, jakiego już widzieliście, ale tym razem to kotek. W dodatku kotka baletnica w pełnym stroju.
Na zdjęciu są też dwie inne nowości:
1. Moje logo w postaci znaku wodnego - do tego, żeby je stosować zmusiła mnie sytuacja, bo ostatnio dzięki pewnym nieznanym ale bardzo fair osobom dowiedziałam się, że ktoś wykorzystał moje zdjęcia do oszustwa związanego ze rzekomą sprzedażą. Od tej pory wszystkie zdjęcia pojawiające się na moim blogu, fanpage na fb czy inastagramie opatrzone będą znakiem wodnym mojego loga.
2. Na zdjęciu wyżej możecie zobaczyć mój nowy nabytek - lisi tatuaż. Dopiero się goi,a ja już nie mogę doczekać się momentu, gdy cała skorupa wyglądająca jak smocza skóra z niego zejdzie ;)
Wracając jednak do kotki, to Adela ma niebieską spódnicę tutu, słodką bluzkę w motyli i różowe getry na łapkach i ogonie. 
Kotka jest spora - ma 55 cm wysokości.

niedziela, 22 stycznia 2017

Kuchenne must have

Dziś mam Wam do pokazania kolejne uszyte przeze mnie niezbędniki kuchenne.
 W kuchni nie obejdzie się bez rękawic kuchennych. Oto następna moja ich propozycja - tym razem jest to połączenie wszystkich kolorów jakie lubi osoba, dla której je uszyłam - zieleni, żółtego, beżów/brązów.
Wierzch rękawic to bawełna w konie w odcieniach brązów, spód to przepikowana zielona bawełna w grochy, a środek i lamówka, to żółta bawełna w groszki.
W środku jest warstwa izolacyjna z podwójnej ociepliny odzieżowej.
Prawdziwy kucharz czy kucharka nie obejdzie się też bez fartuszka. Ten fartuszek to lekko zmodyfikowana wersja folkowych fartuszków, które już widzieliście. Poprzednie były również z granatowej bawełny z tym motywem, a wśród nich był jeden z amarantową kieszonką. W tym fartuszku paski do wiązania są jednak także amarantowe, a nie ja poprzednio z folkowej.

piątek, 20 stycznia 2017

Tulipany

Musicie przyznać, że tulipanów dawno u mnie nie było. Bo i mało okazji do ich uszycia było. 
Dziś otwieram znowu tulipanowy sezon! W końcu Dzień Babci już jutro, niedługo Walentynki, później Dzień Kobiet, Wielkanoc, Dzień Mamy i tak do Bożego Narodzenia będzie na nie sezon ;)

Ten słoneczny bukiet uszyłam na specjalne zamówienie na prezent dla babci z okazji jej święta. Niesamowicie ładnie te 2 kolory wyglądają ze sobą i świetnie rozweselą każdy pochmurny dzień ;)
Kolejne bukiety, to moje nowe propozycje.
Pepitka, to wzór który przechodzi teraz swój renesans. Czarno-białe tulipany w drobną pepitkę wyglądają genialnie!
Świetnie też wyglądają połączone z tulipanami z intensywnej amarantowej bawełny w kropeczki - taki bukiet mam w tym roku i siebie!

środa, 18 stycznia 2017

Szyte literki: BRUNO

Dziś kolejny wpis o uroczych literkach do pokoju dziecka. 
Tym razem to literki dla pewnego chłopca o imieniu Bruno.
Mama Bruna wybrała kolorystykę, a ja uszyłam kombinację niebieskich, szarych i różowych literek. 
Do wykonania tego imienia wybrałam prostą szeroką czcionkę, która świetnie pasuje do krótkich imion.
Kolorystyka tego imienia podoba mi się bardzo. Jest ono delikatne, uniwersalne i wpasuje się w każde wnętrze.

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Kosz na zabawki XL BLACK & WHITE

Do kolekcji koszy na zabawki mojego autorstwa dołączył niedawno kolejny. Tym razem w bardzo lubianej przeze mnie kontrastowej kolorystyce black & white. Ten kosz uszyłam na życzenie mojej znajomej do pokoju jej 7-letniej córki.
Kosz ma ok 60 cm wysokości i średnicę ok 40 cm. W środku usztywniony jest podwójną warstwą ociepliny odzieżowej o łącznej grubości ok 3 cm. Ocieplina w środku jest przyszyta z każdej strony, dzięki czemu kosz można spokojnie prać w pralce bez obaw, że ocieplina się przesunie, czy zroluje.
Góra kosza jest przestebnowana co zapobiega wychodzeniu podszewki na wierzch!
Kosz ten ma jednolite czarne uchwyty.
Kosze szyje mi się coraz lepiej. W końcu znalazłam wspólny język z moją nieszczęsną maszyną texi ballerina.

sobota, 14 stycznia 2017

Pastelowa sowa uszyta na licytację WOŚP

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, to akcja, którą popieram z całego serca! Efekty tej corocznej solidarności i dobroczynności widać w każdym szpitalu! Jurek Owsiak stał się chodzącą legendą, a jego akcję, na całe szczęście, popierają niemal wszyscy Polacy - mimo wielu nieudolnych prób hejtowania jej przez ludzi i instytucje, którym o wiele więcej złego można zarzucić. Ale dobra, o tym mogłabym pisać i pisać, ale nie w tym rzecz. W tym roku wspieram bowiem WOŚP nie tylko przez wrzut pieniędzy do puszki. W ramach obecnej pracy pomagam przy organizaccji 25. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w pewnej małej miejscowości. A w ramach swojej pasji uszyłam na licytację taką oto bardzo uroczą pastelową sowę.
Do jej uszycia wykorzystałam bawełnę w miętowo-białe trójkąty oraz minky w kolorze pudrowego różu.
Oby sówka znalazła w dniu Finału cudowny dom :)
Oprócz sowy na licytacji pojawi się też mój karnet na uszycie dekoracji do pokoju dziecięcego. 
Oby jutro pobity został kolejny rekord zbiórki!

czwartek, 12 stycznia 2017

Małe, urocze "cosie" z tkanin SweetCraft

Bawełny nazywane SweetCraft mają dwie charakterystyczne cechy: śliczny i dokładny nadruk oraz bardzo wysoką jakość - ie tylko nadruku, ale również samej tkaniny. Ich cena jest wyższa od tradycyjnej bawełny pościelowej, ale czasami warto dopłacić do tej jakości.
Ja kupuję ją od niedawna i szyję z niej bardzo kolorowe rzeczy.
Dziś chciałam pokazać Wam pocieszne rzeczy dla małych i dużych, które uszyłam z tych bawełn:

Z bawełny w świnki mogliście widzieć już koc minkykosmetyczki. Teraz czas na poduszkę podróżną typu rogal. Bawełnę tą połączyłam z fioletowym minky.
Dresówka w pocieszne szopy miała już swój debiut w dziecięcych dodatkach ubraniowych. Wcześniej mogliście zobaczyć zestaw uszyty dla małego Marcela, a dziś prezentuję Wam ciepłą zimową apaszkę dla dziewczynki. Dresówkę tą połączyłam z minky w odcieniu pudrowego różu
i dodałam do niej małe niebieskie pomponiki. W środku jest ocieplina odzieżowa dzięki czemu apaszka jest wyjątkowo ciepła.
A na koniec kostka, na której znalazły się moje ulubione liski :)

wtorek, 10 stycznia 2017

Poduszka FOKA

O uszycie poduszki w kształcie głowy foki poprosiła mnie znajoma, dla której uszyłam już kiedyś poduszkę świnkę. Wraz z prośbą o uszycie otrzymałam rysunek tego jak mniej więcej poduszka ta ma wyglądać.W oparciu o niego stworzyłam poduszkę, która tak wygląda :)
Foka ma średnice ok 40 cm i w całości uszyta została z mięciutkiego minky w kolorze szmaragdowym. Oczy i pyszczek wycięłam z cienkiego filcu i naszyłam. 
Dodatkowo na poduszce naszyłam dedykację. Muszę przyznać, że literki wycięte z cienkiego filcu po naszyciu "wtopiły się" w minky, co dało bardzo fajny wizualny efekt.

niedziela, 8 stycznia 2017

Duży koc miłośniczki koni

Oto kolejny koc z motywem koni. Jednocześnie jest to kolejny koc większy od tych dla małych dzieci. Ma on bowiem 150 cm długości i 105 cm szerokości.
Będzie on gwiazdkowym prezentem dla pewnej kilkunastoletniej miłośniczki koni.
W środku kocyka znajduje się ocieplina odzieżowa. Całość jest przepikowana, tak, żeby ocieplina się nie przesuwała.
Bawełnę w konie połączyłam, przez pomyłkę, z turkusowym minky (to zdjęcie niestety nie oddaje jego prawdziwego koloru). A skąd pomyłka. Bo w rozmowach nt kocyka przewijały się 4 kolory minky. Koniec rozmów był o turkusie i o malinie. I ostatecznie decyzja padła na malinę, ale mi w głowie został ten turkus. I składając spore zamówienie na tkaniny, mając totalny kocioł "szyciowy" w domu zamówiłam przez pomyłkę i roztrzepanie minky w kolorze jaki widzicie. O tym, że coś jest niezgodne z ustaleniami uświadomiona zostałam po wysłaniu zdjęcia gotowego koca, bo wcześniej żadnej informacji nie wysłałam. Na szczęście ten kolor też super wygląda i koc ostatecznie przeszedł.

piątek, 6 stycznia 2017

Szyte literki: AURELIA

Czas na kolejne imię, które uszyłam! Tym razem to urocza Aurelia, która przybrała formę szaro-miętowych literek z białymi elementami. Całość ma być prezentem na chrzciny.
Do uszycia tego imienia wykorzystałam delikatną czcionkę, która idealnie pasuje do dziewczęcych imion. Dodatkowo czcionka ta, bardzo ładnie komponuje się też z delikatną kolorystyką całości.
Na pierwszej literce umieściłam kokardę z biedronką na szczęście. Biedronka ta to dekoracyjny guzik.
Z tyłu każdej literki przyszyłam małe szlufki z bawełnianej tasiemki (mam pewność, że ta tasiemka się nie popruje w przeciwieństwie do tasiemek satynowych). Dzięki nim w łatwy sposób imię może stworzyć wiszącą girlandę.

środa, 4 stycznia 2017

Chłopak zupełnie nie z drewna

O uszyciu Pinokia z wykrojów Tildy myślałam od dawna. Od jakiegoś czasu w szufladzie leżały 2 takie wykroje - mniejszy wydrukowany na kartkach A4 oraz większy z wydruku w formacie A3. W końcu zastanawiając się, co ze swoich tworów dołożyć do gwiazdkowego prezentu dla mojej małej bratanicy postanowiłam na tego niezapomnianego bohatera pięknej książki C. Collodiego - Pinokia. 
Mojego Pinokia uszyłam na podstawie dużego wykroju. Jego wysokość całkowita to 84 cm. Moja bratanica ma 15 miesięcy, więc są niemal równego wzrostu ;)
To co zmieniłam w wykroju, to technika wykonania włosów. Nie naszyłam ich z cienkiego filcu, a namalowałam farbą do tkanin.
Tą lalkę najlepiej podsumowałam moja znajoma, która stwierdziła, że jest to zabawka, która pasuje do osoby w każdym wieku. Rzeczywiście dobrze będzie wyglądać w pokoju małego dziecka, jak i w pokoju nastolatka czy dorosłej osoby!

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Filcowa torba FOLKLOVE w zupełnie nowym wydaniu

Szukając pomysłu na gwiazdkowy prezent dla jednej z moich bratowych postawiłam m.in. na własnoręcznie uszytą filcową torbę. Jednocześnie przetestowałam nowym model z zupełnie nową aplikacją.
Model jest nowy, ponieważ to wysoka torba (36 cm wysokości), z prostym wykończeniem u góry, dnem o szerokości ok. 10 cm i długimi rączkami. Mieści na prawdę sporo rzeczy.
Torbę tą uszyłam z czarnego filcu. Szukając odpowiedniej aplikacji postawiłam na motyw folkowy. Chciałam jednak uszyć torbę stonowaną i uniwersalną więc zrezygnowałam z naszycia aplikacji z kolorowej folkowej bawełny. Tym razem zdecydowałam się na odwzorowanie łowickiego motywu na szarym cienkim filcu i naszyciu go na podstawę torby.
Nawiązaniem do łowickiej aplikacji jest podszewka wewnętrznej kieszeni na drobiazgi, którą uszyłam z białej bawełny w folkowy wzór. 
Torba klasycznie zapinana jest na zatrzask magnetyczny. 
I co powiecie na nowy wzór filcowej torby?