Karol, to imię jakie nadałam kolejnemu dużemu królikowi tilda, którego uszyłam dla małego miłośnika wojskowych klimatów. Także kwestię zastosowania w jego stroju elementów z wzorem moro jest już jasna ;)
Królika uszyłam z szarej bawełny, do tego dodałam moro spodnie w odcieniach niebieskiego i szarą bluzę z kapturem z dresówki. Całość dopełniły granatowe uszy i czapka w tym samym kolorze.
Królika uszyłam z szarej bawełny, do tego dodałam moro spodnie w odcieniach niebieskiego i szarą bluzę z kapturem z dresówki. Całość dopełniły granatowe uszy i czapka w tym samym kolorze.
Morowy chłopak z tego Karola : )Bluza wygląda na taką milusią,że sama bym w takiej chętnie pokicała : )
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńświetny chłopak :)
OdpowiedzUsuńBoski jest:)
OdpowiedzUsuńKarolek jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńPrzystojniaczek :)
OdpowiedzUsuńSupcio!!!
OdpowiedzUsuńekstra jest :)
OdpowiedzUsuń