Już niebawem na świecie pojawi się moja kolejna bratanica - Gabrysia. Czekamy na nią z niecierpliwością, choć życzymy, żeby w terminie się pojawiła na tym świecie :)
Moja bratowa zażyczyła sobie dla swojego kolejnego małego szkraba literki tworzące girlandę do zawieszenia na łóżeczku. Ja zaproponowałam skomponować to z ochraniaczem panelowym. Chętnie zgodziła się na moją propozycję.
Na ten zestaw zostały przez mamę Gabrysi wybrane bawełny w kontrastowych kolorach, które przyciągają uwagę dzieci od pierwszych dni ich życia. Czyli graficzne połączenia czarnego, białego i czerwonego.
Ochraniacz ma łącznie ok 160 cm długości i składa się z 1 panelu podzielonego na 3 części przepikowaniami w miejscu narożników łóżeczka. Wiązany jest za pomocą 8 troczków (4 na górze i 4 na dole). W środku znajduje się podwójna warstwa antyalergicznej owaty.
Z kolei imię uszyłam z bawełny w 4 wzorach: biało-czarny zygzak, biało-czerwony zygzak, czerwone trójkąty na białym tle i czarne trójkąty na białym tle.
Każda literka ma z tyłu szlufki, dzięki którym, po przeciągnięcie przez nie tasiemki, literki utworzą girlandę idealną do powieszenia.
Niedługo pokaże Wam kolejne upominki, jakie szyję dla Gabrysi :)
Świetny zestaw! Bardzo podoba mi się kształt liter :-)
OdpowiedzUsuńfajne zestawienie kolorów:)
OdpowiedzUsuńwyprawka cudna!
OdpowiedzUsuńSuper mieć taka zdolna Ciocie :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńExtra! Super kolorystyka, taka stymulująca dla maluszka:)
OdpowiedzUsuń