Sowich poduch dawno już nie szyłam.
Jednak widząc zalegające u mnie materiały postanowiłam w końcu je wykorzystać i uszyć sówki w nowej odsłonie.
A co w nic nowego? Te sówki mają długie rzęsy, które dodają im dodatkowego uroku :)
Ra różowa sówka znalazła już swoją właścicielkę.
Uszyłam ją z połączenia różowej bawełny w kropelki oraz szarego minky.
Druga sówka nadal czeka na swoją właścicielkę. To połączenie turkusowej bawełny w groszki i koralowego minky.
urocze sówki!
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńUroczne a z tymi rzęskami wyglądają zalotnie
OdpowiedzUsuńSą przeurocze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Czarujące sówki:)
OdpowiedzUsuńPoduszki sówki wyglądają niesamowicie:) https://achdzieciaki.pl/lalki-i-akcesoria-28
OdpowiedzUsuńAch no sliczne ;)
OdpowiedzUsuńSowy wyglądają bardzo imponująco i w sumie nadają się dla każdego dziecka do przytulania. U mnie dzieciaki ostatnio złapały modę na gry edukacyjne https://modino.pl/gry co musze przyznać bardzo mi się podoba. Lubię jak dzieci bawiąc się od razu się uczą.
OdpowiedzUsuń