No to wchodzę w nowy etap - szycie maskotek! Po ostatnim rudym lisie czas na jamnika parówę!
Brakowało mi ostatnio nowych wyzwań więc postanowiłam coś zmienić i podjąć się uszycia tego słodziaka.
Po uszyciu zakochałam się w nim po uszy!!!
Jamnik ma bardzo prosty wykrój, który sama stworzyłam. Problematyczne jest tylko naszywanie elementów z minky, ale i z tym sobie poradziłam.
Cały został uszyty z czarnej grubej dresówki, dzięki czemu jest bardzo mięciutki, a elementy charakterystycznych dla jamników karmelowo - rudych plam są w tym przypadku wykonane z jasnobrązowego minky.
Parówa ma ok 43 cm długości całkowitej i ok 18 cm wysokości.
Nowa właścicielka będzie miała przyjaciela do kochania i tulenia :)