Oto kolejna, która dołącza do ich zacnego grona - Julka.
Tym razem baletnica ma różowo-koralową spódniczkę tutu, która idealnie komponuje się z różowymi uszami. Połączyłam ją ze srebrną bluzką i turkusowym zestawem czapki i getrów.
Julka leci niedługo w stronę nowej właścicielki, dla której prawdopodobnie będzie gwiazdkowym upominkiem.
czaderska!
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, że królisie podbijają serca- są prześliczne:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHihi,jaka gibka i rozciągnięta :) Jak to baletnica!
OdpowiedzUsuńKróliki są świetne :) Szczególnie podobają mi się ich kreacje :)
OdpowiedzUsuńGenialna :)
OdpowiedzUsuńJulcia jest cudna , wygimnastykowana jak na baletnice przystało :)
OdpowiedzUsuńBomba! Muszę w końcu uszyć tildę. ;)
OdpowiedzUsuńfajowa :D
OdpowiedzUsuńKolejna śliczna krolica:)
OdpowiedzUsuńWypisz wymaluj elastyna :D Piękna jest, a spódniczka cud miód :)
OdpowiedzUsuń