Ciocia małej Marysi zapragnęła z okazji urodzin obdarować ją nie zabawkami, a czymś, co je pomieści. Poprosiła mnie o uszycie pojemnego kosza na zabawki.
Znając preferencję Marysi wybrała na bazę kosza piękną bawełnę we wróżki, do której dobrała szarą bawełnę w serduszka. Ja te materiały połączyłam i wyszedł taki oto kosz.
Ma on 40 cm średnicy i 70 cm wysokości. Jest więc nieco wyższy niż większość koszy, jakie do tej pory szyłam.
Tego typu kosze usztywniam owatą tapicerską. Dzięki takiemu wypełnieniu można je bez problemowo prac w pralce.
Rewelacja... oglądałam już u Ciebie na blogu inne podobne i każdy bardzo mi się podoba :) jako mama maluszka wiem że takie rzeczy baaaardzo się przydają:)
OdpowiedzUsuńsuper ten kosz, bardzo dziękuję za przesyłkę:)
OdpowiedzUsuńEkstra sprawa !!!
OdpowiedzUsuńuroczy!
OdpowiedzUsuńSuper, z szyciem radzisz już sobie po mistrzowsku :)
OdpowiedzUsuń