Lalki Tilda Sweetheart są tak urocze, że po długim czasie od uszycia ostatniej bardzo za nimi zatęskniła. I tak oto z przypływu tęsknoty powstała ta urocza rumiana lala roboczo nazwana Zuzią :)
Poprzednie lalki były ubrane w spodenki i kaftanik. Kaftanik szyłam z oryginalnego wykroju Tildy. Tym razem postanowiłam uszyć lalce sukienkę. Oczywiście spodni i opaski nie mogło zabraknąć.
Zupełnie niecelowo lalka wygląda tak, jakby machała. Moim zdaniem to dodaje jej dodatkowego uroku.
Lalka niemal od razu znalazła nowy dom :)
super lala
OdpowiedzUsuńfajniutka :)
OdpowiedzUsuńCudna :)
OdpowiedzUsuńUrocza Zuzia:)
OdpowiedzUsuńale sliczna. Cudna
OdpowiedzUsuńPrzesłodka!
OdpowiedzUsuńUrocza laleczka :)
OdpowiedzUsuńJej ale słodziutka, chyba sobie też taką zrobię ;)
OdpowiedzUsuńJest piękna i urocza, ślicznie jej w tej sukience a opaska dodaje jeszcze uroku. Nic dziwnego, że już znalazła dom. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Przeurocza :3
OdpowiedzUsuńRozkoszna :) sama bym się taką pobawiła :)
OdpowiedzUsuńUrocza:)
OdpowiedzUsuń