Ta podusia aż się prosi o tulenie.
Zrealizowałam zamówienie znajomej, dla której kiedyś uszyłam poduszkę świnkę, później fokę, a teraz przyszedł czas na cukierkowego jednorożca.
To duża poduszka. Ma ok 53 cm wysokości i 40 cm szerokości (nie licząc rogu).
Nie był to najłatwiejszy do zrealizowania projekt. Grzywa i uszy były szyte i wypełniane jeszcze przed zszyciem całości. Połączenie tego w zgrabną całość wymagało ode mnie cierpliwości, szczególnie, że wszystko uszyte jest z kapryśnego i często trudnego do opanowania minky.
Ostateczny wniosek jest jednak jeden - trud ten się opłacał ;)
jak juz na fb napisałam - fajniutki ^_^
OdpowiedzUsuńO rajciu! Jaki słodziaszek :) Uwielbiam i przytulałabym bez przerwy :)
OdpowiedzUsuńUroczy :D
OdpowiedzUsuńTuliłabym! ;)
OdpowiedzUsuńUroczy, idealny do przytulania
OdpowiedzUsuńWidać że pracochłonna podusia, ale wyszła świetnie !!!
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuń