Plecak worek dla dzieci - królicze uszy

Mam w domu sporo zalegających materiałów i postanowiłam stopniowo je wykorzystywać. 

Właśnie z resztek grubej szarej dresówki postanowiłam uszyć plecak worek dla mojej małej bratanicy. Będzie to idealny plecak do przedszkola. Żeby jednak nie było smutno dołożyłam mu królicze uszy i coś na kształt króliczego ogona. 

Plecak ma 31 cm szerokości i 31 cm długości. Do tego ma dno o szerokości 5 cm.

Dzięki szlufce będzie można go odwiesić w szatni w przedszkolu.

Podszewkę uszyłam z różowej bawełny w białe krople. 

I tak oto mam dla mojej bratanicy upominek na zajączka :)

Lisek

Uszyłam kolejnego lisa! Od pierwszego różni go sporo, ale trudno mi się zdecydować, który jest fajniejszy! Oba są inne, uszyte wg innych wykrojów, które sama stworzyłam, mają różną wielkość, i różną proporcję. 

Ten był jeszcze bardziej stylizowany na liska z Małego Księcia. 

Lisek ten ma charakterystyczne bardzo duże uszy i przeszycia czarną nitką. 

Uszyłam go z rudej dresówki, czarne detale, to także dresówka, a białe, to polar. 

Długość całkowita tego liska, to ok 55 cm.

Który z lisków podoba Wam się bardziej?

Kwieciście

Mam dziś dla Was kolejną dawkę wiosennych tulipanów! Dodatkowo są to nowe połączenia kolorów i wzorów. Od tych stonowanych, przez kolorowe. Są tu takie pasujące do nowoczesnych wnętrz, takie które świetnie odnajdą się w klasycznych stylizacjach, oraz bardzo uniwersalne.

Które z nich są Waszymi faworytami?

Duża wyprawka dla malucha

Miałam ostatnio trochę wolnego w pracy, co idealnie złożyło się z szyciem pewnej dużej wyprawki dla małego chłopca, który niedługo pojawi się na tym świecie. 

Kilka dni temu pokazywałam mam moją pierwszą kurę do karmienia, która również była elementem tej wyprawki.

Jak widzicie to zestaw kilku bardzo przydatnych gadżetów, który uszyłam z pięknej bawełny w zwierzęta w turkusowym lesie oraz jasno-szarego minky. Tkaniny te wybrali rodzice chłopca.

W skład wyprawki wchodzą kokon niemowlęcy, poduszka antywstrząsowa motyl, duży kocyk, ochraniacz do łóżeczka oraz sensoryczny dinozaur.

Ten kokon niemowlęcy jest drugim kokonem, jaki uszyłam. W zestawie z poduszką motylkiem jest na prawdę bardzo praktyczny i sprawi, że maluszek może zawsze leżeć bezpiecznie w każdymi miejscu będącym zawsze w zasięgu wzroku mamy. 

Kocyk ma 80 cm szerokości i 120 cm długości. Jest więc większy od standardowych kocyków, które szyję. 

Ochraniacz do łóżeczka w wersji jednego panelu. Ma dodatkowe przeszycia w miejscu zgięć, dzięki którym może być zakładany na łóżeczko na dwa sposoby - klasyczna litera U i na zasadzie litery L.

A na koniec najmniejszy element wyprawki - uroczy, mieciutki, milutki dinozaur. 

Kura do karmienia

Kilka dni temu uszyłam na prawdę dużą wyprawkę dla chłopca. W jej skład wchodziła m.in. kura do karmienia. 

Pierwszy raz szyłam tego typu poduszkę, która ułatwia karmienie. Muszę też przyznać, że wcześniej o czymś takim nie słyszałam. 

Do jej uszycia użyłam wykroju znalezionego w internecie.  Kolorystyka kury i materiały z jakich ją uszyłam są takie same, jak w przypadku całej wyprawki (którą pokaże Wam już niebawem). Wybrali je przyszli rodzice maluszka. 

Baza kury to jasno-szare minky, a wszelkie dodatku to turkusowa bawełna z motywem zwierząt w lesie. 

Kura ta ma ok 60 cm długości i 50 cm wysokości całkowitej. Moim zdaniem jest o wiele lepsza od standardowych prostych poduszek do karmienia. Także rozumiem skąd jej popularność. 

Widzę też fajną dodatkową funkcję jaką mogą spełniać grzebień i korale kury - dziecko podczas karmienia może je chwytać i dotykać, bo przy odpowiednim ułożeniu kury będą one w zasięgu jego dłoni. 

Już niebawem powstanie u mnie kolejna kura, tym razem w wersji typowo dla dziewczynki :)

Marynistyczna wyprawka dla chłopca

Moja bratowa na szykuje prezenty dla dziecka swojej znajomej, które w czerwcu ma pojawić się na tym świecie. Zaproponowała jej kilka rzeczy z tego co szyję i wybrała pościel do wózka, kostkę sensoryczną i żyrafę. Wszystko w marynistycznym klimacie, bo mieszkamy nad morzem. 

Jest to zestaw dla chłopca.

 Bratowa sama wybrała na niego tkaniny.

Kocyk i podusia to połączenie ślicznej bawełny w urocze marynarskie misie i minky w kolorze lodowego błękitu. Patrząc na to, jaki mamy tu klimat (krótkie i kapryśne lato), zdecydowała o tym, żeby kołderka była ocieplona.

Oczywiście nie zabrakło tu kolorowych tasiemek.

Żyrafa także nawiązuje do morskiego klimatu - uszyłam ją z bawełny w granatowe i  turkusowe stery. 

Kostka to połączenie takiego samego minky jak w przypadku pościeli, bawełny w kotki i szarej bawełny w kotwice - czyli dalej jesteśmy w marynistycznym klimacie. 

Kostka grzechocze, jedna z jej ścianek szeleści, ma mnóstwo kolorowych tasiemek o różnej szerokości, długości i fakturze, oraz gryzak. 

Wiele mam już za sobą kolejnych, przeróżnych projektów dla dzieci i wiele jeszcze przede mną. Także systematycznie pojawiać się będą u mnie kolejne posty z nowościami i nie tylko ;)

Zestaw sensoryczny dla dziewczynki

Niedawno w świat polecał uszyty przeze mnie zastaw zabawek dla niemowlaków, o który poprosiła mnie znajoma ze studiów. To niezaprzeczalnie zestaw dla dziewczynki. Kolorystyka w amarancie, szarości i bieli, czyli bardzo modnym połączeniu kolorystycznym. 

Każda z tych zabawek należy do grona ulubieńców maluszków, które nie tylko są idealne do tulenia, ale także rozwijają zmysły i sensorykę maluszków.

Ten uroczy słoń ma mięciutkie dzianinowe uszy, z których jedno szeleści.

Ten zestaw to hicior! Żyrafa mieści się nawet w najmniejszych rączkach, a kostka szeleści, grzechocze, ma mnóstwo kolorowych tasiemek do ciągania i jeszcze wyposażona jest w gryzak. 

Taki zestaw zabawek będzie na pewno świetnym prezentem dla nowo narodzonego dziecka. 

Kuchenna kratka i motyw Myszki Minnie

Fartuszki kuchenne mogą fajnie odzwierciedlać nasze upodobania!  Każdy może mieć jedyny i niepowtarzalny fartuszek, który będzie idealnie pasował do jego kuchni, ale i do samego kucharza.

Świetnym przykładem na to, jest moja bratowa. Uwielbia ona motywy Myszki Minnie. 

Kiedy poprosiła mnie o uszycie dla niej fartuszka kuchennego, to od razu wpadłam na to, by były tam elementy tej postaci z kreskówek. 

Na bazę fartuszka moja bratowa wybrała typową i bardzo uniwersalną bawełnę w kratkę (wzór idealnie pasujący do kuchennych klimatów). Na troczki i kieszeń została wybrana bawełna w Myszki Mickey. 

Połączenie to wyglądało całkiem fajnie i niebanalnie, ale czegoś mi brakowało.

W ramach własnej inicjatywy postanowiłam na jednej z myszek na kieszeni naszyć bordową kokardę w kropeczki. Dzięki temu uzyskałam efekt jeszcze bardziej dziewczęcego fartuszka i nawiązałam do Myszki Minnie.

I tak oto prosta kuchenna kratka zyskała niebanalne oblicze :)

Sensoryczne zabawki

W ostatnim czasie zaroiło się u mnie od sensorycznych zabawek dla maluszków. Wśród nich prym wiodły grzechoczące i szeleszczące kostki z dużą ilością przeróżnych tasiemek idealnych do zabawy i ćwiczenia małych dłoni. 

Tak wyglądają lisie kostki - jedna w kolorystyce typowej dla dziewczynki, druga to unisex, który trafił do pewnego chłopca.

Kostka z konikami na biegunach. I tu można się domyśleć, że jest to kostka dla dziewczynki. Bawełnę i minky dopasowałam idealnie do kolorów koników.

Kolejna uniwersalna kostka, która świetnie sprawdzi się zarówno w przypadku upominku dla chłopca oraz dla dziewczynki. Tym razem w roli głównej bawełna w kotki.

A na koniec kostka, która nie ma 2 identycznych ścianek. Każda z nich jest totalnie różna. Dodatkowo do kostki tej po praz pierwszy dołożyłam gryzak. Także ta ostatnia kostka zyskuje jeszcze jedną funkcję.

Pawełek - królik tilda XL

Przedstawiam Wam królika Pawełka. To urodzinowy upominek na roczek chłopca, którego imię dostał ten królik. Królik ma wysokość zbliżoną do długości chłopca w momencie urodzin. 

Królika ubrałam w granatowe jeansy (nawiązują do koloru wewnętrznej strony uszy jegomościa). Bluzę z kapturem uszyłam z dzianiny w turkusowym kolorze w urocze szopy. Do tego dołożyłam czapkę z szarej dresówki.

Królik wyszedł na prawdę uroczo, ale mimo wszystko uroku swojego nowego właściciela nie pobił ;)

Miętowy kocyk minky

Ten kocyk jest chyba najdelikatniejszy ze wszystkich kocyków, jakie w życiu uszyłam. A było ich już całkiem sporo. Powstał z myślą o chłopcu z materiałów zgodnych z życzeniem osoby, dla której go uszyła. Fakt jest jednak taki, że jest on idealny zarówno dla chłopca, jak i dla dziewczynki.

Połączenie miętowego minky i białej bawełny w misie w miętowych sweterkach dało bardzo delikatny i słodki efekt. 

Kocyk ten ma wymiar 80 x 100 cm - posłuży on więc dłuższy czas. 

W środku znajduje się nie za gruba ani nie za cienka ocieplina o grubości 2 cm.

Kocyk wyposażony jest w tasiemki idealne do ciągania i ćwiczenia małych paluszków. 

A już niedługo pokażę Wam kolejne propozycje kocyków.

Małpka

Czas na kolejną nowość! Tak wygląda małpka mojego autorstwa!

Pewnego dnia znajmy zapytał, czy byłabym w stanie uszyć małpkę. Generalnie o szczegółach nic nie mówił, tylko pozwolił mi działać wg własnego uznania, bo uznał, że na pewno to, co wymyślę będzie super. Wiele się nie zastanawiają stworzyłam własny wykrój i uszyłam taką małpkę, która wygląda jak z jakieś kreskówki. 

Cała uszyta jest z 2 kolorów minky: jasno-brązowego i jasno-szarego. Detale naszyłam z czarnego filcu.

Małpka ma ok 60 cm długości całkowitej, jest więc dość spora. 

Dziecięca pościel z logiem BMW

Poduszek z logiem BMW uszyłam już na prawdę bardzo dużo. Generalnie mam już ich 3 rodzaje. Szyłam też poszewki na poduszki z logiem BMW. Często byłam też pytana o możliwość uszycia pościeli z tym logiem. Do tej pory ni podejmowałam tego wyzwania. 

Tym razem jednak uległam. Zgodziłam się uszyć poszewki na dziecięcą pościel, które miały wziąć udział w sesji zdjęciowej pewnego Nikosia. 

Poszewki uszyte są na poduszkę 30x40 cm oraz na kołdrę 100 x 75 cm. Obie zapinane są na zamek.

Loga naszywałam w ten sama sposób, w jaki naszywam je na poduszkach. Starał się dopasować ich rozmiar do wymiarów poszewek.

Imię chłopca ma tą samą czcionkę, co logo BMW.

Szeleszczący mikrofon z grzechotką

Dużo pomysłów na szycie podrzucają mi inni ludzie, albo to oni przychodzą do mnie z gotowymi projektami, a mi nie pozostaje nic innego, jak je wykonać. Zazwyczaj nie jest to rysunek przykładowej rzeczy, a jej opis, kolorystyka i detale jakie powinna posiadać. 

Właśnie na podstawie takich informacji powstał ten sensoryczny, mięciutki, pastelowy mikrofon dla małej Poli.

Ma on niecałe 30 cm wysokości. Jego różowa cześć szeleści, a w szarej znajduje się grzechotka.

Mikrofon posiada naszyte imię jego małej właścicielki.

A na koniec mała demonstracja tego, jak działa ta zabawka :)