W tych wiankach zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Jakoś tak szykowałam się na uszycie pierwszego. No i jest! A uszyłam go, bo w końcu znalazła się okazja - urodziny teściowej. Kolory dobrałam do kolorów w jej mieszkaniu, a do wianka dołożyliśmy jeszcze mały kupny gadżet i tak powstał miły dla oka i innych zmysłów prezent. ;)
Wianek ten uszyłam z pasków beżowej bawełny o długości 100 cm i szerokości 10 cm. Wyszedł wianek taki w sam raz - nie za duży nie za mały. Jako, że za sztucznymi kwiatami nie przepadam, ale te szyte mają dla mnie swój niepowtarzalny urok, to postanowiłam przybrać go szytymi kwiatami. I tego typu kwiatki to także mój debiut
Bardzo lubię reakcje osób, które otrzymują w prezentach tworzone przeze mnie rzeczy. Reakcja teściowej też była powodem do radości. Ochy i achy mówiły same za siebie ;)
Co myślicie o takich wiankach? Dla mnie w każdym mieszkaniu może znaleźć się miejsce na jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny, ręcznie szyty wianek.
Jestem pewna, że ten wianek to nie ostatni jaki powstał w moim salonie :)
Jak wiesz, ostatnio jestem wielką ich entuzjastką:) Wiszą u mnie już w całym mieszkaniu, kolejne w planach:) Osobiście gustuję w sztucznych kwiatach, ale Twój jest bardzo piękny!
OdpowiedzUsuńJa tez jakiś czas temu uszyłam swój pierwszy :) Bardzo je lubię. Fajnie się je robi i samemu p lecie. A kwiatki szyte to tylko dopełnienie ręcznej roboty :) Świetnie Ci wyszedł a teściowa to dobra kobieta jak docenia taką zdolną osobę jak Ty :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz i od razu sukces! Wianek bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Piękny wianek, też od jakiegoś czasu mam zamiar uszyć swój pierwszy.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest :)
OdpowiedzUsuńŚwietny. Super wyglądają te materiałowe kwiatuszki ;)
OdpowiedzUsuńWianek śliczny a kwiatki z tkaniny mają o wiele więcej duszy niż te sztuczne : ). No i teściowa co się potrafi cieszyć z ręcznie robionych prezentów to prawdziwy skarb,też mam taką : ). W ogóle wszystko jak zwykle u Ciebie piękne i cały czas tworzysz a ja jak zwykle opóźniona w oglądaniu...Ale za to jaki później mam fan oglądnąć tyle piękna na raz : ). Pozdrawiam serdecznie : )
OdpowiedzUsuńCudny ten wianek!! Musze kiedyś spróbować swoich sił i spróbować coś takiego zrobić, bo szczerze pozazdrościłam :)
OdpowiedzUsuńPiękny wianek, kwiatuszki cudne:)
OdpowiedzUsuńŚliczny wianuszek, nie dziwię się radości teściowej :) Pozdrowionka, Asia
OdpowiedzUsuń