Oto Pan Gąbka we własnej osobie!
Spongebob, to kolejna postać z bajki dla dzieci, jaką uszyłam. Pierwszą był niejaki Plankton.
Tym razem znajoma wymyśliła mi zadanie uszycia gąbczastego uśmiechniętego jegomościa dla swojego syna.
Maskotka ta ma 36 cm wysokości całkowitej oraz 16 cm szerokości. W całości uszyta jest z połączenia minky i polaru. Elementy radosnej buźki są wycięte z cienkiego filcu, który obszyłam gęstym zygzakiem.
Nie zapomniałam o detalach, takich jak kołnierzyk czy krawat.
Pan Gąbka wyszedł całkiem zacnie.
A na zdjęciach wyraźnie widoczna jest też moja nowa metka, którą mam w dwóch kolorach :)
sympatyczny Pan Gąbka, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńna wypasie!
OdpowiedzUsuńWOW! Fantastyczny, rewelacja Agniesiu :) Uwielbiam wszystkie Twoje szyjątka :) A ta maskotka to mistrzostwo - idealne odwzorowanie :)
OdpowiedzUsuńGENIALNY!!! Nic dodać, nic ująć, po prostu GENIALNY!!!
OdpowiedzUsuńWow, chylę czoła gąbczasty wyszedł rewelacyjnie jak z obrazka :)
OdpowiedzUsuńKanciastoporty jak żywy : ) Jesteś niesamowita : )
OdpowiedzUsuńUroczy :D
OdpowiedzUsuńKapitalny :)
OdpowiedzUsuńO matko, cudowny jest :D
OdpowiedzUsuńNo i jak tu się nie uśmiechnąć ;)
OdpowiedzUsuńmaskotka wyszła naprawdę rewelacyjnie:) szczególnie jestem pod wrażeniem buźki!
OdpowiedzUsuńCudowny! 😍
OdpowiedzUsuńWow!
OdpowiedzUsuńaaaaaa!!!! boski genialny nie no poprostu extra !!!! idealny :D
OdpowiedzUsuń