Kolejny zestaw szytych narzędzi to dość nietypowe zamówienie pewnego wujka. Dlaczego nietypowe? Dlatego, że zamówił on narzędzia dla swojej małej bratanicy. Wymóg był taki, że mają one być w prawdziwych kolorach - szary i brąz wchodziły w grę.
Skoro taka była prośba, to uszyłam takie narzędzia.
Wyglądały smutno. I nie chodzi o to, że to dla dziewczynki, tylko generalnie że to smutne wydanie dziecięcych zabawek.
O zmianie kolorów mowy nie było. Ale o dodaniu do nich kokardek już tak.
Postawiłam na małe różowe kokardki, które całość rozweseliły nieco i nadały zestawowi dziewczęcego charakteru.
Szary materiał, to zwykła bawełna, a brązowy to mięciutki plusz.
Oficjalnie narzędzia te przyniósł małej Oli Mikołaj. Ciekawe, czy gdyby była starsza zastanawiała by się, czy była aż tak niegrzeczna, że dostała właśnie to? ;)
Rewelacja! świetne narzędzia!
OdpowiedzUsuńDo siego roku!
Pozdrawiam.
Ciekawe co wyrośnie z takiej małej dziewczynki, która od małego bawi się narzędziami :) Pani inżynier? :) kokardki to taki malutki element a zupełnie odmienił te zabawki :)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw :) Te kokardki faktycznie dodały uroku :) Pięknie teraz to wygląda :)
OdpowiedzUsuńno i dziewczynki tez się bawią takimi męskimi zabawkami
OdpowiedzUsuńJa w dzieciństwie pewnie bym się cieszyła z takich zabawek :)
OdpowiedzUsuńKokardki fajnie ożywiły te narzędzia.
Ciekawe co zmajstruje :)
OdpowiedzUsuńJuż różne rzeczy widziałam, ale zestaw uszytych narzędzi i to dla dziewczynki, to chyba po raz pierwszy :) Wyszły Ci świetnie, a te kokardki trafione, od razu fajniej te narzędzia wyglądają :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńZ kokardkami od razu weselej wyglądają. Bardzo fajne są. :D
OdpowiedzUsuńSuper zestaw dla małego majsterka:) Do siego roku!
OdpowiedzUsuńgenialne :)
OdpowiedzUsuńMoże i nietypowo ale każda kobieta w torebce powinna mieć nawet kilka podręcznych narzędzi:)
OdpowiedzUsuń