W co zapakować prezent dla maleństwa, które już niedługo pojawi się w naszej rodzinie, czyli dla córki mojego młodszego brata? I to w dodatku chodziło o prezent, który miał być wręczony zamiast kwiatów podczas ślubu mojego brata. To pytanie dręczyło mnie przez jakiś czas. Aż tu nagle ni z tego ni z owego w głowie zrodził mi się pomysł na włożenie wszystkich gadżetów, które uszyłam i które kupiłam do jednego pudełka.
Skąd wziąć pudełko? Z pod szafy :) Pudełko po butach! Od razu odrzuciłam możliwość zapakowania go w ozdobny papier. Wpadłam na pomysł stworzenia pudełka, które może później posłużyć do przechowywania drobiazgów maleństwa. Czyli na oklejenie pudełka tkaniną.
Zaglądając do szafy od razu rzuciły mi się w oczy zielone materiały. Moja bratowa mówiła mi, że w planach ma zieleń w dziecięcym pokoju (choć nie jako dominujący kolor). Zieleń to ulubiony kolor mojej bratowej. Nie miałam wystarczającej ilości materiału w groszki do oklejenia całego pudełka (nie jest to standardowe pudełko po butach, a pudełko po botkach) dlatego postanowiłam połączyć groszki z jednolitą zielenią.
Samo oklejanie nie jest trudne i choć nie wyszło mi to idealnie (to przecież hand made a nie chińska fabryka), to i tak efekt mnie zadowolił.
Gdy tylko dostaliśmy zaproszenie na ślub i zobaczyłam w nim wzmiankę o tym, że zamiast kwiatów nowożeńcy wolą dostać coś dla swojego dziecka, to od razu w głowie utrwaliłam sobie nazwę "Paka dla dzieciaka". No i nazwy tej nie mogło zabraknąć na tym pudełku.
Żeby nie było nudno dodałam jeszcze filcowe wycinanki-naklejanki z wizerunkami małych brzdąców.
Środek pudełka także wyłożyłam materiałem. Tu posłużyłam się pomarańczową bawełną w kropeczki. Moim zdaniem fajnie komponuje się ona z zielenią. No i nie jest nudno :)
Jeżeli chodzi o przyklejanie wszystkich elementów, to tu niezastąpiony okazał się być klej magic!
Czerwona kokarda uwieńczyła moją pracę :)
Z tą paką biorę udział w czerwcowej zabawie tematycznej u Gosi
Bardzo fajny pomysł i jak elegancko wykonany! :) Ten bobek na pudełku boski :)))
OdpowiedzUsuńUdanej soboty! M.
Dziękuję za te pochwały :)
UsuńŚwietne pudełko i napis jest super :) W ogóle cały pomysł bardzo mi się podoba:) Jeszcze nie oklejałam nic materiałami, ale wygląda bardzo ciekawie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam oklejanie materiałem - nie jest to trudna sprawa :)
UsuńŚwietny pomysł z tym pudelkiem po butach !Ja pudełko okleiłam tapetą i trzymałam na biurku jako miejsce z drobiazgami :)
OdpowiedzUsuńA ja coś czuję, że jeszcze niejedno pudełko okleję materiałem :)
UsuńAleż cudne pudełko!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
UsuńPomysł z pudełkiem rewelacyjny, wykonanie także bez zarzutu - zresztą od uzdolnionej ciotki można oczekiwać czegoś więcej, niż zwykłe tekturowe pudełko:) Świetne hasło, uwielbiam takie rymowanki!
OdpowiedzUsuńBa! Oczywiście, że niebanalne prezenty są najlepsze :) Mam nadzieję, że długo się nie znudzą tym, których będę nimi obdarowywać
UsuńŚwietny pomysł z pudełkiem. Kolorowo i wesoło. Super prezent
OdpowiedzUsuńMiło się Edyto widzieć na moim blogu :) Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
UsuńSłodkie brzdące - fajny pomysł i ten napis super:)
OdpowiedzUsuńDzięki Agatrix :) I witam na moim blogu :)
UsuńŚwietny pomysł na prezent i fajne wykonanie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKochana kolejny raz - genialny pomysł i .... - jak ja Cię kocham za to, że nieidealnie..... no super, Twoje robione z sercem.... a te filcowe bobasy - no skradły serduszko me!
OdpowiedzUsuńHahaha :) Dziękuję :) "Nieidealnie" ale z sercem! Cieszę się, że bobasy się podobają
UsuńBardzo fajny pomysł i jakie urocze te brzdące :)
OdpowiedzUsuńAle super pomysł z tym pudełkiem. Sama przechowuję swoje drobiazgi do szycia w pudełkach po butach. Tylko nie oklejonych :(
OdpowiedzUsuńUrocze pudełeczko :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper wygląda, muszę też się w końcu(kiedyś) za te moje pudełka po butach zabrać;))
OdpowiedzUsuńPomysłowe
OdpowiedzUsuń