W miniony weekend mój brat wziął ślub. Ach! Co to był za ślub! Co to było za wesele! :D
Wracając jednak do tematu wpisu, to gdy tylko się dowiedziałam o małżeńskich planach postanowiłam uszyć im coś tematycznego, choć nie zakładałam na początku królików w stylu Maileg. Koniec końców padło na nie. A wszystko przez pierwszego uszytego przeze mnie królika tego typu - Teodora, który skojarzył mi się z moim bratem. No i jestem zakochana w tych królikach, dlatego decyzja zapadła na 2 miesiące przed ślubem - uszyję bratu i świeżo upieczonej bratowej króliczą Młodą Parę.
A że ślub już za nimi i króliki wręczone, to w końcu mogę Wam je pokazać.
Mój brat, podobnie jak i ja ma rude włosy. Nie mogłam się powstrzymać przed ujęciem tego ważnego detalu na króliku przypisanym do niego. :) Dodatkowo to co się zgadza z wyglądem mojego brata w dniu ślubu to mucha.
Jeżeli chodzi o króliczkę, to do końca nie wiedziałam, czy moja bratowa w dniu ślubu będzie miała welon czy też nie. Zdecydowałam jednak, że królika otrzyma welon. Co prawda nie duży, ale jednak. Na jej szyi umieściłam delikatną kolię z bezbarwnych koralików.
No to teraz nie pozostaje mi nic innego jak pokazać Wam ich małą sesję fotograficzną :)
Świetna para :) Nie tylko ślub i wesele udane, ale prezent jak najbardziej. I te uszy ! :)
OdpowiedzUsuńHihih :) Dzięki! Króliki podobały się wszystkim :) Jestem z nich dumna :)
UsuńWspaniała ta parka, panna młoda ma prześliczny strój, no a pan młody elegancja pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńA jakże! Szkoda tylko, że nie wiedziałam, że brat będzie miał czerwoną muchę i czerwone szelki. No ale cóż! Tak też jest git :)
Usuńwspaniała parka bardzo dziękuję za odwiedziny i cieple słowa :)
OdpowiedzUsuńRównież dziękuję :)
UsuńAch co to był za ślub i ach co za prezent. Świetny pomysł. Z pewnością bardzo się podobał.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Podobał się na pewno, bo już na drugi dzień znaleziono mu miejsce w salonie nowożeńców :)
UsuńCudna para :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podoba :) Dziękuję za odwiedziny
UsuńPiękna para:) A zwierzątka z wcześniejszych postów są śliczne i radosne - bardzo mi się podobają. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńooo! Fajnie, że zaglądnęłaś do mnie :) I dziękuję za miłe słowa :)
UsuńUwielbiam takie króliczki,cudna,romantyczna para ♥
OdpowiedzUsuń:D Dziękuję
UsuńKróliczki uwielbiam, a wersja ślubna jeszcze bardziej trafiła w moje serce :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :) I dziękuję
Usuńcudowne
OdpowiedzUsuńAleż piękną parę tworzą króliczki ;)
OdpowiedzUsuń:D Dziękuję :)
UsuńŚwietna młoda para! Bardzo mi się podoba taki pomysł na prezent, sama coś takiego planuję, ale póki co brak pary młodej :)
OdpowiedzUsuńSłodka i czaderska para :)
OdpowiedzUsuńOh, jak romantycznie!
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie wymiata :D
Generalnie świetny pomysł na prezent (ta ruda grzywa jest urocza!)
Jak będzie się u mnie szykował jakiś ślub to będę wiedziała gdzie uderzyć ;)