Już drugi rok z rzędu na prośbę znajomej szyję coś dla pewnego malca o imieniu Ksawery. W sierpniu chłopiec ma urodziny. W tym roku kończy 2 lata.
W zeszłym roku uszyłam na prośbę jego chrzestnej lalkę Tilda Sweetheart - był to pirat o imieniu identycznym jak jego nowy właściciel (imię wyszyłam na przepasce).
W tym roku, jako, że maluch jest miłośnikiem traktorów, zostałam poproszona o uszycie poduszki z takim motywem. Zamiast naszywać traktor na zwykłego jaśka postanowiłam uszyć przestrzenną poduszkę w kształcie traktora.
Cała poduszka uszyta jest z czerwonego mięciutkiego polaru. Elementy takie jak okna, koła czy komin uszyłam z równie miękkniego minky.
Cała poduszka jest bardzo duża. Ma ok 35 cm długości i 35 cm wysokości. Jej szerokość to 14 cm.
Traktor wygląda jak z bajki, bo ma naszyte oczy i uśmiech wycięte z cienkiego filcu.
Również i tym razem nie mogło zabraknąć naszytego imienia Ksawety. Dzięki temu i w tym roku malec dostał jedyny w swoim rodzaju spersonalizowany prezent.
Bardzo pomysłowy ten traktor...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńŚwietny! Wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńSuper zabawka.
OdpowiedzUsuńEkstra niespodzianka dla małego miłośnika traktorów :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Naprawdę wykazałaś się ogromną inwencją twórczą :)
OdpowiedzUsuńAle przytulaśny traktor :)
OdpowiedzUsuńJuż widzę tą radość - świetnie się spisałaś :)
OdpowiedzUsuńEkstra, na pewno malec sie ucieszył!!!
OdpowiedzUsuńhehe zarąbisty :D
OdpowiedzUsuń