Kto by pomyślał o połączeniu tych dwóch rzeczy: kwiat i piłka do nogi. Takie połączenie miało wystąpić na prezentowej poduszce dla pewnej Natalii.
Miało się na niej znaleźć również imię solenizantki.
Warunki były takie - interpretacja dowolna, ale zero różu.
Postanowiłam uszyć zwykłego jaska z naszytą filcową aplikacją. Na bazę poduszki wybrałam fioletowe minky i szarą bawełnę w groszki.
Kwiatek i imię dobrałam do koloru minky.
Piłka wyszła mi bardzo precyzyjnie. Czarne kreski, to przeszycia zwykła czarną nitką.
Jak widzicie kwiatek i piłka mogą tworzyć udany duet ;)
Piękna piłka :-D Kolory i elementy tworzą świetny chociaż nietypowy duet .Najważniejsze ,że obdarowana będzie zachwycona :-D
OdpowiedzUsuńFajna i oryginalna ;)
OdpowiedzUsuńTo zestawienie podoba mi się
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńSuper ciekawa podusia :)))) Slicznie Ci wyszla :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńekstra :)
OdpowiedzUsuńEkstra :) i jak widać nie każda dziewczynka równa się róż - super wybrnęłaś z tematu :)
OdpowiedzUsuńOczywiscie ze mogą grać w duecie!!!! Super:)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna poduszka :)
OdpowiedzUsuń