Przywołuję wiosnę! Serio! Mam już dość tej zimy. Nie mogę doczekać się wyjścia z domu w lżejszych ubraniach i trampkach. Eh...jeszcze trochę i się doczekam. A na razie wiosnę wprowadzam wiosennymi szytymi tulipanami w zupełnie nowych odsłonach.
Oto tulipany w rąby - bukiet złożony z 9 tulipanów w dwóch wersjach kolorystycznych.
Kolejny bukiet uszyłam dla kuzynki. Kwiatowo- amarantowy. Bardzo pozytywny bukiet z 7 tulipanów pojechał do Anglii.
Ten bukiet uszyłam z kolei dla mojej cioci. To bardzo ładne bawełny - czerwona i szara - w drobniutkie kwiatuszki. Stonowane i bardzo modne połączenie kolorów.
A na koniec bukiet z 9 tulipanów - moja ulubiona ostatnimi czasy pepitka w połączeniu z piękną czerwoną bawełną w kropeczki.
Uwielbiam tulipanki!
OdpowiedzUsuńPiękne bukiety! też wyglądam już tej wiosny :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe:)
OdpowiedzUsuńniech już będzie wiosna z tulipanami w wazonie:)
Cudne. Zestaw z pepitką wymiata :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne zestawy, od razu robi się weselej :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Super! Zapraszam do mnie na Candy :)
OdpowiedzUsuńhttp://grandmothermartha.blogspot.com/2017/03/zapraszam-na-wiosenne-candy.html
Pozdrawiam ciepło !
Uwielbiam tulipanki i te wersje jak najbardziej mi odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńWiosenne ślicznotki:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne są :)
OdpowiedzUsuńAleż szaleństwo kwiatowe!!!! Ostatnia pelitowa wersja najbardziej mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi sie wersja przedostatnia ^_^
OdpowiedzUsuńPiękne są i zdecydowanie wołają o wiosnę. :D
OdpowiedzUsuń