O uszyciu Pinokia z wykrojów Tildy myślałam od dawna. Od jakiegoś czasu w szufladzie leżały 2 takie wykroje - mniejszy wydrukowany na kartkach A4 oraz większy z wydruku w formacie A3. W końcu zastanawiając się, co ze swoich tworów dołożyć do gwiazdkowego prezentu dla mojej małej bratanicy postanowiłam na tego niezapomnianego bohatera pięknej książki C. Collodiego - Pinokia.
Mojego Pinokia uszyłam na podstawie dużego wykroju. Jego wysokość całkowita to 84 cm. Moja bratanica ma 15 miesięcy, więc są niemal równego wzrostu ;)
To co zmieniłam w wykroju, to technika wykonania włosów. Nie naszyłam ich z cienkiego filcu, a namalowałam farbą do tkanin.
Tą lalkę najlepiej podsumowałam moja znajoma, która stwierdziła, że jest to zabawka, która pasuje do osoby w każdym wieku. Rzeczywiście dobrze będzie wyglądać w pokoju małego dziecka, jak i w pokoju nastolatka czy dorosłej osoby!
Ale fajny! I jaki stylowy :) ciekawa propozycja w Twojej kolekcji i myślę, że zrobi sporą konkurencję krolikom :)
OdpowiedzUsuńSuper praca :) Wreszcie Pinokio do którego można się przytulić :)
OdpowiedzUsuńfajny pinokio Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńfajowy tez mam w planie :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatycznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł :) Fajna pepitka, idealnie pasuje do Pinokia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKapitalny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super ciacho:) Świetnie wyszedł:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnochal ma boski!
OdpowiedzUsuńFajowy! Nochal jak u Pinokia, który sporo już nakłamał, ale pozostaje nadal uroczy :D I dobrze, że nie jest z drewna, bo można go od razu ukochać!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne prace!, Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło i do siebie zapraszam https://magia-zdobienia.blogspot.com/ ;)
Uroczy!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny, jestem nim zachwycona!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku :)
Świetny !!!
OdpowiedzUsuńJaki kolo!!!:)
OdpowiedzUsuń