Dziś przedstawiam Wam kolejną lalkę z mojego cyklu
Tilda sweetheart. Tym razem to słodka Gabrysia. Lalkę tą uszyłam dla małej diablicy (tak określiła ją jej mama, która poprosiła mnie o uszycie tej lalki). Nie mogło wiec być przesadnie słodko.
Ubrałam więc lakę w kurteczkę z bawełny w kolorze ciemnego amarantu w drobne białe kropeczki. Do tego dodałam spodnie z bawełny w biało-czarną pepitkę i opaskę pin-up w tym samym wzorze.
Mam nadzieję, że mała diablica zaprzyjaźni się ze swoją nową lalą.
jak ta lala :)
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką Twoich lalek :) A zwłaszcza ich ubranek, bo są świetne :)
OdpowiedzUsuńLala pierwsza klasa :) Cudeńko :)
OdpowiedzUsuńPiękna i słodka :-)))
OdpowiedzUsuńhehe fajniutka jest ^_^
OdpowiedzUsuńNo jak się nie miała zaprzyjaźnić z teką słodyczą :**
OdpowiedzUsuńUrocza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje laleczki :) piękna jest :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie ci wychodzą te lale!!!!
OdpowiedzUsuńsuper są te lalki ja polegałam na rączkach u nich ale na pewno będę próbować uszyć . Ubranka dodają im uroki :)
OdpowiedzUsuńSłodki pampersiak :)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda :D
OdpowiedzUsuńwow cudna
OdpowiedzUsuń