niedziela, 1 listopada 2015

Kolorowo dla książkowych moli

Taką misję podjęłam na prośbę znajomej. 
Uszyłam 8 zakładek do książek, które ona z kolei rozda swoim koleżankom przy różnych okazjach. 

Zakładki jakie uszyłam zgodnie z moim początkowym założeniem różnią się nie tylko kolorami ale również czcionkami, jakie użyłam przy wycinaniu szablonów liter. 

Każda z nich to istna "kanapka". Składa się z 3 warstw filców o grubości 1 mm, z których środkowa jest zawsze w innym kolorze niż wierzchnia. A wszystko to dlatego, że litery składające się na imiona nie są naszywane, a wycinane z wierzchniej warstwy filcu. 
Zabawy przy tym jest co niemiara i z tego powodu tworzenie jednej zakładki jest dość czasochłonne. Do tego dochodzi jeszcze konieczność obszycia każdej litery tak alby ładnie przylegały do filcu będącego pod spodem. Robię to ręcznie. Ale efekt końcowy jest na tyle fajny, że wynagradza włożoną pracę w 100%.

4 komentarze:

  1. Świetne zakładki:) Każdy mól książkowy chciałby taką mieć:) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt,trochę dziubdziania przy takiej zakładce jest ;p Ale jaki fajny efekt końcowy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj!
    Zapraszam na bloga.który obecnie zmienil nazwe z Handmade with love by klaudia na Creative home ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, personalizowane i takie ładne!

    OdpowiedzUsuń