Urlop w pracy miał być urlopem przy maszynie. Jednak było nieco inaczej. I maszyna poszła na bok. Choć jednak nie do końca. Kilka rzeczy udało mi się uczyć. Dziś pokażę Wam pierwsze w moim wykonaniu poduszki podróżne typu rogal.
Pierwszą poduszkę uszyłam do córki mojej znajomej.
Są to pierwsze tego typu poduszki w moim wykonaniu i przyznam Wam, że bardzo łatwo się je szyje :)
Dodatkowo obie są w tym samym rozmiarze, choć jedna jest dla dziecka, a druga dla dorosłego. Wiem jednak, że w obu przypadkach sprawdzą się znakomicie :)
też je szyłam są bardzo fajne
OdpowiedzUsuńPrzydałaby się taka w długą podróż. Jeszcze z minky :)
OdpowiedzUsuńChyba sprawię sobie coś podobnego - dodatkowa drzemka podczas podróży zawsze jest mile widziana, a im wygodniej podczas drzemki - dzięki takiej poduszce - tym lepiej. ;)
OdpowiedzUsuńSuper, wygodne i tak miłe dla oka:)
OdpowiedzUsuńŚwietne poduszki i inne Twoje prace również. Podziwiam pomysłowość i wykonanie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piratowa poducha skradła moje serce ;)
OdpowiedzUsuń